Tak
więc . Dziś rano zapowiadał się baaardzo ładny dzień , słońce świeciło i
wszyscy już wstali. Ogólnie miałam to daleko w gdzieś i spałam sobie dalej.
Aż
tu nagle usłyszałam jakże urzekający głos Zenka Martyniuka, czyli gwiazdę disco
polo z lat 80-tych..
Żeby
się domyślić co to było, a raczej kto puszcza to "coś" nie musiałam
się dłużej zastanawiać.
W
ogóle nie musiałam się zastanawiać .
Nikt
nie kocha szalonych lat 80-tych bardziej niż pani Zofia…
Z
resztą uwielbia nawet ten styl. Do dzisiaj się tak czesze.
Ale
mniejsze o panią Zofię. Dzisiaj chciałabym napisać coś o sąsiadach.
Od
razu mówię – mieszkałam kiedyś w bloku i nie za dobrze to wspominam.
Najbardziej
pamiętam Panią Mariolę. To był typowy sąsiad. Za każdy razem oczywiście musiałam
powiedzieć jej dzień dobry. W sumie jeśli jest 20 .. Hmm to może dobry wieczór ? Najlepiej nic nie mówić. Jezu
co ja gadam! Zaraz całe osiedle będzie wiedziało że jestem wulgarna i całkowicie
nie rozumiem znaczenia słowa „kultura” do osób starszych.
Na
drugim miejscu załapał się Pan Staszek. A raczej Stachu. Tyle co ja mogę
powiedzieć to prawie nic. O nim niewiele się wiedziało, ale on wiedział o tobie
więcej niż ty sam ..
Kiedy,
gdzie idę ? Jakie mam plany ? Mam kogoś ? Nie no, nie mam ;< Ale nawet gdybym nawet miała to pierwszy wiedział by o tym właśnie Pan Staszek.
Trzecie
miejsce raczyłam zaszczycić obecnością Pani Wiesławy. To był totalny moherowy
beret. Czasami , gdy w niedziele przechodziłam sobie po schodach to słyszałam „A
ty , młoda panno ? Kiedy to się ostatni raz w Kościele było , hmm ?” Oczywiście
co Niedzielę chodziłam do kościoła i siedziałam dwie czy trzy ławki przed nią.
Ale pytanie musi być.
Na
czwartym , ostatnim miejscu jest Pani Basia. Nawet ją lubiłam. Gdyby nie to, ze
pewnego dnia jak wracałam ze znajomymi to zapytała się mnie „kim ty jesteś , że
się tak szlajasz po nocach ? ” i gdybym nie była taka głupia i nie wykrzyczała
na cały głos ‚JESTEM ZWYCIĘZCĄ ! „może nic by się nie stało i ciągle bym ją
lubiła. Jednak no jest jak jest :D
Na koniec wstawiam filmik.
Nie będę opisywać . Mówi sam za siebie :>>>